W tym roku Muzeum w różny sposób, przypominało o pierwszych mieszkańcach Stalowej Woli. Eksponowano poświęconą im wystawę, opublikowano książkę. Odbyło się spotkanie rodzin: dzieci i wnuków tych, którzy kładli podwaliny pod nasze miasto. Sami pionierzy jednak niemal wszyscy odeszli już do wieczności. Ale o ich wkładzie w powstanie Stalowej Woli przypomni symboliczna papierowa chorągiewka, umieszczona na grobie.
– Chcemy w ten sposób upamiętnić i uczcić ludzi, bez których nie byłoby Stalowej Woli – mówi dyrektor Lucyna Mizera. – Zależy nam także, aby młodzi mieszkańcy miasta mieli świadomość korzeni, historii miejsca, w którym żyją. W tym roku nawiązaliśmy współpracę z najstarszą szkołą podstawową w mieście: PSP nr 1 im. Wacława Górskiego. Uczniowie klas piątych i szóstych w tygodniu poprzedzającym święto zmarłych będą mieć spotkanie z edukatorem z Muzeum, podczas którego dowiedzą się wielu ciekawych szczegółów o życiu przedwojennych mieszkańców miasta. Następnie, pod koniec tygodnia, udadzą się na cmentarz z chorągiewkami, przygotowanymi przez Muzeum. Umieszczą je na grobach pionierów. Muzeum przygotowało listę 190 nazwisk zmarłych pionierów wraz z numerami kwater grobowych, często są to grobowce rodzinne. Jesteśmy świadomi, że nasza lista może być niekompletna. Dlatego prosimy o pomoc w jej uzupełnieniu. Nasza lista jest dostępna na stronie internetowej Muzeum w zakładce PROJEKTY http://www.muzeum.stalowawola.pl/pl/projekty/stalowowolanie
Do projektu bardzo przychylnie odniosła się administracja stalowowolskiego cmentarza. Oprócz chorągiewek, które rozprowadzą uczniowie, będzie można pobrać je nieodpłatnie w sklepie przy cmentarzu i umieścić na tych mogiłach, które nie znalazły się w spisie, a również kryją prochy pierwszych mieszkańców.
Także na cmentarzu w Rozwadowie można znaleźć mogiły pionierów stalowowolskich, m.in. organizatora i pierwszego dyrektora gimnazjum i liceum w Stalowej Woli, Witolda Habdank-Kossowskiego. Natomiast w Nisku pochowany został kierownik budowy osiedla Stalowa Wola, zmarły przedwcześnie Ludwik Tołwiński. Grobami na tych dwóch cmentarzach zajmą się zaprzyjaźnieni z Muzeum licealiści.
A co z osobami, które budowały miasto przed wojną, potem jednak losy rzuciły ich w różne miejsca Polski lub świata? Na stronie internetowej Muzeum znajdzie się wzór chorągiewki do pobrania (z lewej strony tekstu, pod zdjęciem) i samodzielnego wydrukowania. Każdy, kto zechce upamiętnić zmarłych przedwojennych mieszkańców Stalowej Woli na jakimkolwiek cmentarzu, będzie mógł sam wydrukować papierową chorągiewkę, przytwierdzić do patyczka i umieścić na mogile.
To pierwsza taka akcja Muzeum w Dniu Wszystkich Świętych, ale inicjatorzy chcieliby, żeby stała się akcją coroczną. W kolejnych latach do współpracy zapraszane będą kolejne szkoły. Trzeba będzie też otoczyć opieką groby tych pionierów, którzy nie pozostawili po sobie potomstwa. Zapewne organizatorzy pierwszej akcji zdobędą doświadczenia, które pomogą jeszcze lepiej przeprowadzić ją w kolejnych latach.
