Wystawa ma charakter przekrojowy, ponieważ prezentuje zmieniające się tendencje w polskim malarstwie pejzażowym począwszy od końca XVIII w, a skończywszy na latach trzydziestych XX wieku. Wśród dzieł można podziwiać obrazy Bernarda Bellotta, znanego jako Canaletto, malującego widoki Warszawy w czasach Stanisława Augusta Poniatowskiego.
Nie brakuje sław malarstwa XIX-wiecznego, takich jak Julian Fałat – wielki reformator krakowskiego wyższego szkolnictwa artystycznego, Jan Stanisławski – twórca szkoły polskiego pejzażu, który jako jeden z pierwszych wprowadził metode malowania w plenerze. Reprezentowani też są na wystawie malarze zafascynowani kulturą Huculszczyzny: Władysław Jarocki, Fryderyk Pautsch, Kazimierz Sichulski. Kolejna grupa to koloryści, członkowie tzw. Komitetu Paryskiego: Jan Cybis, Zygmunt Waliszewski. Są to nazwiska, które na trwałe wpisały się w historię polskiego malarstwa, nie tylko pejzażowego.
Do ciekawostek tej ekspozycji należy obraz Józefa Ignacego Kraszewskiego, pisarza, autora powieści historycznych, na których wychowały się całe pokolenia Polaków. Tym razem będzie można poznać jego talent malarski. Również Jan Matejko pokaże się z nietypowej strony. Pejzaż bowiem nie leżał w kręgu jego zainteresowań. Tylko raz mistrz scen historycznych utrwalił na płótnie sam krajobraz. I ten właśnie widok znajdzie się na omawianej wystawie. Nie brakuje też akcentu regionalnego w postaci obrazu Stanisława Kamockiego „Kłosy", ukazującego wzgórze sandomierskie od strony Gór Pieprzowych.
Jest to kolejna wystawa ze zbiorów Lwowskiej Galerii Sztuki. Na trasie jej eksponowania w Polsce znalazła się Stalowa Wola. W ubiegłym roku prezentowano tu „Arcydzieła malarstwa polskiego w zbiorach Lwowskiej Galerii Sztuki", cieszące się wielkim zainteresowaniem. Tegoroczna ekspozycja pokazuje kolejne, wybitne dzieła największych mistrzów.