Najczęściej szukali ochłody w Sanie lub Bełku, popularnością cieszyła się także rzeczka Bukowa/Buczynka. Rodziny z małymi dziećmi, ze względów bezpieczeństwa najchętniej wybierały te dwa ostatnie kąpieliska. Chwile spędzone nad wodą, z rodziną i przyjaciółmi, zatrzymał w kadrze Bronisław Karakuła – rozwadowski fotograf. Na prezentowanych fotografiach z lat 50. i 60. ubiegłego wieku możemy dostrzec nie tylko twarze roześmianych dzieci, ale wiele elementów, które bezpowrotnie zniknęły z naszego krajobrazu; przeprawę promową, drewniane łodzie i… cebrzyki, które dzieciom zastępowały dmuchane zabawki do pływania.
Fragment dorobku Bronisława Karakuły prezentujemy również na wystawie plenerowej dostępnej na Rynku w Stalowej Woli-Rozwadowie.
Wszystkie zdjęcia:
https://www.facebook.com/muzeumregionalne.stalowawola/Zdjęcia pochodzą ze zbiorów Barbary Karakuły.